MISS SPORTY Fabulous Lash Building Mascara Waterproof

03:13 , 0 Comments

Z racji, że gorące lato za pasem i jedyna myśl jaka w te upalne dni chodzi po głowie to dać nura do basenu :) postanowiłam przypomnieć sobie cudowne zastosowanie tuszu wodoodpornego. Miss Sporty to był mój pierwszy i ostatni wodoodporny tusz do rzęs i bardzo miło go wspominam. Szukałam czegoś taniego, na szybko i trafiłam na właśnie ten. Wcześniej używałam tuszów z miss sporty ale tych niewodoodpornych. Ten sprawdził się świetnie jako wodoodporny. Naprawdę trzyma się cały dzień (nawet dłużej :P w zeszłe wakacje, które spędzałam w Tunezji zdarzyło mi się raz czy dwa nie zmyć go na noc - następnego ranka mogłam prosto z łóżka biec na plażę czy do basenu:)). Również po wyjściu z wody pozostawał nienaruszony. A co do efektu to nieźle wydłuża, lekko podkręca. Ogólnie naturalny efekt. Za taką cenę jest rewelacyjny! Główną wadą tego tuszu jest osypywanie się i tworzenie kurzych nóżek ale to tylko przy nałożeniu kilku warstw. Jednoznacznie polecam! Jest moim faworytem, nie potrzebuję szukać innego :)

Redakcja

Some say he’s half man half fish, others say he’s more of a seventy/thirty split. Either way he’s a fishy bastard.

0 komentarze: